Niewolnik to inaczej osoba traktowana jak towar, który można sprzedać lub kupić. Najczęściej pozbawia się ją większości praw, którymi cieszą się ludzie wolni, a o jej losach i życiu decydują handlarze i panowie. Dziś niewolnictwo jest nielegalne, ale ma ono długą i straszną historię, która naznaczyła szczególnie dzieje kontynentu afrykańskiego.
W czasach, w których toczy się akcja W pustyni i w puszczy, niewolnictwo w Afryce było jeszcze powszechnie praktykowane. Dużą część ówczesnych łowców i handlarzy niewolnikami stanowili Afroarabowie, to znaczy islamska ludność północnej Afryki o pełnym lub częściowym arabskim pochodzeniu. Tradycja islamu dopuszcza niewolnictwo, ale tylko w przypadku, gdy niewolnik nie jest muzułmaninem, dlatego najczęściej handlowano ludźmi żyjącymi na obrzeżach państw islamskich i wyznającymi inne religie.
Afrykańskich niewolników sprzedawano kupcom z wielu zakątków świata. Europejczycy do XIX wieku corocznie kupowali dziesiątki tysięcy ludzi – głównie po to, aby osiedlać ich jako przymusowych pracowników w amerykańskich koloniach, gdzie byli wykorzystywani do pracy na ogromnych plantacjach bawełny czy trzciny cukrowej oraz w kopalniach. Wielu niewolników zostało także sprzedanych Arabom z Półwyspu Arabskiego, gdzie musieli służyć nie tylko jako robotnicy, ale także jako żołnierze. Kobiety i dziewczynki często zmuszano do poślubienia nowych panów i służby w gospodarstwach domowych. Taka przyszłość prawdopodobnie czekałaby Kalego i Meę, postaci uratowane przez Stasia.